Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 12.10.2012

"Premier został październikowym świętym Mikołajem"

Tak zapowiedzi wielomiliardowych inwestycji złożone w Sejmie przez Donalda Tuska oceniają politolodzy.
Premier Donald TuskPremier Donald TuskPAP/Leszek Szymański

Drugie expose premiera: CZYTAJ TREŚĆ>>>
Olgierd Annusewicz ekspert od marketingu politycznego uważa, że premier świadomie unikał haseł o " zaciskaniu pasa", bo tego nie chcą słyszeć wyborcy. Wykładowca UW zwraca uwagę, że część zapowiedzianych przez Tuska "prezentów" i tak nie będzie finansowana z budżetu państwa. - Jest to październikowy święty Mikołaj. Po prostu wolimy usłyszeć od premiera, że będą roczne urlopy rodzicielskie, za które i tak zapłacą przedsiębiorcy, a nie budżet państwa - ocenia Annusewicz.
Drugie expose premiera: RELACJA NA ŻYWO>>>
Premier w swoim wystąpieniu zaproponował m.in. utworzenie za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego nowego programu inwestycyjnego. Do 2015 roku bank ma uzyskać możliwości inwestycyjne w wysokości 40 mld złotych. Politolog Jan Misiuna ze Szkoły Głównej Handlowej ma wątpliwości czy zastrzeżenia nie zgłosi Komisja Europejska. Bruksela może uznać, że będzie to niedozwolona pomoc publiczna. Politolog zwraca też uwagę, że jeśli nowa spółka będzie miejscem gdzie "koledzy będą chcieli sprawdzić się w biznesie" to lepiej o tym pomyśle zapomnieć.
Misiuna przypomina, że Donald Tusk zadeklarował, iż nie będzie "ozusowania" tak zwanych umów śmieciowych. Wykładowca SGH uważa, że premier wycofał się z tej koncepcji po fali krytyki ze strony ekonomistów. Annusewicz dodaje, że premier popełnił błąd nie zapowiadając w expose rekonstrukcji rządu. Zdaniem politologa premier powinien zdymisjonować m.in. ministra sprawiedliwości oraz szefową MEN-u.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk