Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 25.10.2012

Naciskał na dziennikarzy, stracił stanowisko

Kolejny niemiecki polityk przekonał się, jak ryzykowne mogą być telefony do redakcji dużych mediów. Stanowisko stracił właśnie rzecznik partii CSU, któremu zarzucono próbę wpływania na dziennikarzy publicznej telewizji ZDF.
Sprawa zajmuje czołówki najważniejszych niemieckich mediów (rzecznik CSU w tle)Sprawa zajmuje czołówki najważniejszych niemieckich mediów (rzecznik CSU w tle)spiegel.de

Rzecznik CSU Michael Strepp miał dzwonić do dziennikarzy stacji, domagając się wstrzymania emisji jednego z przygotowanych materiałów. Chodziło o relację ze zjazdu opozycyjnej partii SPD, która mianowała właśnie swojego kandydata na premiera Bawarii, gdzie rządzi obecnie CSU. Rzecznik potwierdził, że dzwonił do redakcji, ale zapewniał, że nie miał zamiaru wpływać na treść programu. Fali krytyki nie dało się już jednak zatrzymać.

Strepp zrezygnował z funkcji. Niemieccy komentatorzy podkreślają, że partyjny rzecznik najwyraźniej nie wyciągnął wniosków z historii byłego prezydenta Niemiec Christiana Wulffa.

Kilka miesięcy temu Wulff dzwonił do redakcji dziennika ”Bild” próbując wstrzymać publikację artykułu na swój temat. Telefon uznano za skandal, a cała sprawa przyspieszyła pożegnanie Christiana Wulffa z prezydenckim urzędem.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>