Solidarność TVP protestuje przed siedzibą spółki

Związkowcy z Solidarności manifestowali w obronie praw pracowniczych i regionalnych ośrodków TVP.

Zdaniem szefa Solidarności w Telewizji Polskiej Jarosława Najmoły, sytuacja etatowych pracowników spółki jest coraz gorsza. Według niego w telewizji są pieniądze, ale wydawane w nieracjonalny sposób.

"TVP zatrudnia pracowników etatowych i jednocześnie zleca prace innym, spoza telewizji a nasi pracownicy siedzą i zarabiają po 800-900 złotych" - mówił Najmoła. "To jest kolesiostwo i nie ma na to zgody naszego związku" - dodał szef telewizyjnej Solidarności.
Związkowcy apelowali do zarządu TVP o poprawę sytuacji ośrodków regionalnych i niezaciąganie ryzykownych kredytów bankowych. Wielu związkowców przyszło z pochodniami i transparentami z hasłami: "Chcemy pracy i godnej płacy", "Nie tylko gwiazdy pracują w TVP SA" , "Kto niszczy TVP?".

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>