Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 07.11.2012

Skarga do Strasburga ws. śledztwa smoleńskiego?

- Są podstawy do skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na przewlekłość polskiego i rosyjskiego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.
Profesor Tadeusz Jasudowicz (L) z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz profesor Mariusz Muszyński (P), prodziekan wydziału prawa na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.Profesor Tadeusz Jasudowicz (L) z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz profesor Mariusz Muszyński (P), prodziekan wydziału prawa na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. PAP/EPA/Leszek Szymański

Tak uważają prawnicy, którzy wzięli udział w środowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.
Prof. Tadeusz Jasudowicz z wydziału prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu mówił m.in. o obowiązkach państwa ws. katastrofy smoleńskiej w świetle Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

"Państwo nie dopełniło obowiązków"

Zaznaczył, że Polska ma obowiązek przeprowadzić "adekwatne, skuteczne, dokładne, niezawisłe i szybkie" śledztwo. Wskazywał, że orzecznictwo mówi o prawie do partycypacji krewnych w postępowaniu, które obejmuje swobodny dostęp do akt sprawy, prawo do inicjowania czynności śledczych, występowania o ekspertyzy, także zagraniczne.
"Standard skutecznego śledztwa ma jako pierwszą cechę: niezwłoczność i rozsądną szybkość postępowania. To oznacza, w świetle orzecznictwa strasburskiego, że każda zwłoka, choćby dwutygodniowa, na którą rząd nie może dostarczyć obiektywnego usprawiedliwienia, już oznacza naruszenie standardów" - powiedział prof. Jasudowicz.
"Zarzut przewlekłości postępowania dotyczy całego procesu, nie dotyczy tylko procesów sądowych. Dotyczy także postępowania przygotowawczego i śledczego" - dodał.
Z argumentacją prof. Jasudowicza zgodził się dr hab. Mariusz Muszyński z katedry prawa dyplomatycznego UKSW.
"Gdy będziemy mieli wyczerpane środki krajowe, otwieramy sobie drogę do skargi strasburskiej. Najlepiej byłoby złożyć wspólną skargę, wszystkich rodzin smoleńskich, przeciwko Polsce i Rosji równocześnie" - ocenił Jasudowicz.
Wyraził również opinię, że komisja międzynarodowa ws. katastrofy smoleńska powinna zostać podjęta przez struktury NATO.

"Przyjęcie konwencji chicagowskiej było nielegalne"
Obecni na posiedzeniu prawnicy ocenili też, że do badania katastrofy Tu-154 powinna być stosowana polsko-rosyjska umowa z 1993 r., a nie konwencja chicagowska, którą się posłużono. "Niezależnie czyja była inicjatywa, przyzwolenie i współdziałanie premiera Donalda Tuska (ws. zastosowania konwencji chicagowskiej zamiast umowy z 1993 r.) wchodziło w grę i było to nielegalne" - przekonywał prof. Jasudowicz.
"W konwencji chicagowskiej chodzi wyłącznie o lotnictwo cywilne. Jest artykuł 3, który absolutnie wyklucza podnoszenie unormowań konwencji i jej załączników do lotnictwa państwowego czy wojskowego(...). Samo badanie chicagowskie było jednym, wielkim ciągiem naruszeń" - ocenił profesor Jasudowicz.

Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 10 kwietnia 2010>>>