IAR
Artur Jaryczewski
10.11.2012
Korupcja, łapówki... Skandale na szczytach władzy
Chińska partia komunistyczna wypowiada wojnę korupcji. Te słowa w ostatnich dniach powtarzane były wielokrotnie podczas trwającego zjazdu KPCH.
Zdjęcie ilustracyjnesxc.hu
Posłuchaj
-
Korespondencja Tomasza Sajewicza (IAR)
Czytaj także
Chinami w ostatnich miesiącach wstrząsnęły poważne skandale korupcyjne. Podczas przemówienia inaugurującego zjazd mówił, że porażka w walce z korupcją może doprowadzić do "upadku partii i państwa". Chińskie władze zdają sobie sprawę z tego, że skandale z udziałem najwyższych rangą partyjnych urzędników pogłębiają tylko frustrację Chińczyków, którzy na co dzień na własnej skórze doświadczają przepaści między bogatymi, a biednymi.
Tymczasem przed korupcją już w 1993 roku partyjnych dygnitarzy przestrzegał ówczesny przewodniczący Deng Xiaoping. Sześć lat później zainicjował kampanię oczyszczania szeregów partii ze skorumpowanych urzędników.
W ostatnich latach słowa o walce z korupcją padały niejednokrotnie. Zawsze jednak po tym, jak ujawniano przypadki kolejnych nadużyć sprawujących coraz wyższe urzędy partyjnych oficjeli.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj