Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 11.11.2012

Race, petardy, kamienie... Zamieszki w stolicy

Tylko kilkanaście minut maszerowali spokojnie uczestnicy Marszu Niepodległości. Tuż po godz. 16 doszło do zamieszek.
Uczestnicy Marszu Niepodległości Odzyskajmy Polskę w rejonie skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej.Uczestnicy Marszu Niepodległości "Odzyskajmy Polskę" w rejonie skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej.PAP/Jakub Kamiński

Podczas przemarszu ul. Marszałkowską, na wysokości ul. Żurawiej, w stronę policji zaczęto rzucać racami, petardami, kamieniami, kostkami brukowymi, koszami na śmieci. Policyjny kordon wstrzymał przemarsz, część uczestników skręciła w ul. Żurawią, część usiadła na torowisku tramwajowym. Organizatorzy przez megafony nawoływali, by nie dać się sprowokować.

Policja przez megafony zaapelowała do uczestników manifestacji o zachowania zgodne z prawem i do opuszczenie miejsca przez osoby postronne, chronione immunitetem i dziennikarzy.

Według jednego z organizatorów marszu, prezesa Młodzieży Wszechpolskiej Roberta Winnickiego, do burd doszło, gdy pojawiło się kilku zamaskowanych ludzi, którzy nie chcieli się wylegitymować, to oni zaatakowali kordon policji. "Zaatakowali kordon policji, następnie uciekli za ten kordon. Dało to policji pretekst to tego, żeby oddzielić czoło przemarszu od reszty".

Marsz organizowany jest przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. Jego hasło brzmi "Odzyskajmy Polskę". Bierze w nim udział kilkanaście tysięcy ludzi.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/PAP/aj