Przebywający w Strefie Gazy premier Egiptu Hiszam Kandil wezwał społeczność międzynarodową do powstrzymania Izraela przed dalszymi atakami w Strefie Gazy, wskazując na ten kraj jako agresora. Hiszam przez kilka godzin gościł na palestyńskim terytorium, gdzie obok przywódcy Hamasu Ismaila Haniji odwiedzał szpitale i miejsca zniszczone w nalotach.
Izraelska armia rozpoczęła swoje ataki w środę w odpowiedzi na nasilający się w ostatnich tygodniach ostrzał rakietowy terytorium Izraela ze Strefy Gazy.
Według izraelskiej armii od eskalacji sytuacji na Izrael spadły już 422 pociski, podczas gdy ponad 130 przejął izraelski system przeciwrakietowy „Żelazna Kopuła”. Tylko w nocy z czwartku na piątek na Izrael spadło 140 pocisków.
W nocy izraelskie samoloty atakowały kolejne cele w Strefie Gazy; pociski spadły m.in. na siedzibę MSW Hamasu. Rakiety palestyńskie trafiały m.in. w miasta Aszkelon, Sderot i Eszkol. Jedna z nich spadła na budynek szkoły, inna zniszczyła dom. Nikt nie ucierpiał dzięki systemowi wykrywania rakiet w locie i ewakuacji mieszkańców do bunkrów. Pierwszy raz w historii pociski palestyńskie dosięgnęły Tel-Awiwu, w którym w czwartek syreny alarmowe zawyły po 21-letniej przerwie.
"Żelazna Kopuła" przechwytuje rakiety nad Beer-Szewą:
Łącznie w czwartek izraelskie służby medyczne zajmowały się 54 ofiarami ostrzału ze Strefy Gazy, w tym trzema które zmarły. W Strefie Gazy w izraelskich nalotach zginęło co najmniej 19 osób, a 151 zostało rannych.
Foto: EPA/OLIVER WEIKEN
Tymczasem izraelska armia przygotowuje się do możliwej operacji lądowej w Strefie Gazy. Rzecznik rządu powiedział, że Izrael nie jest zainteresowany zawieszeniem broni, a raczej kontynuowaniem ofensywy „aż Hamas będzie błagał o zawieszenie broni”. Na granicy ze Strefą Gazy armia zgromadziła wojska pancerne, piechotę i jednostki specjalne. Rząd wydał specjalny dekret o mobilizacji 30 tysięcy rezerwistów.
W nocy z czwartku na piątek amerykański Senat jednogłośnie przyjął specjalną uchwałę, w której wyraża solidarność z Izraelem, wspierając jego „nieodłączne prawo do działań w samoobronie, gdy obywatele zagrożeni są terroryzmem”. Podobną deklarację złożyła szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
"Haaretz", IDF, Reuters, CNN 