Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 20.11.2012

Wałęsa opłacił oświadczenie, w którym jest przepraszany

W poniedziałek w TVN zostało wyemitowane oświadczenie, w którym były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski przeprasza Lecha Wałęsę za zarzucenie mu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Komunikat nadany 19 listopada w Faktach TVNKomunikat nadany 19 listopada w "Faktach" TVNTVN

Po wyemitowaniu przeprosin były działacz WZZ zaprzeczył, by był ich autorem. - Nie przeprosiłem i nie przeproszę Wałęsy za moje słowa prawdy - oświadczył. Okazało się, że za oświadczenie zapłacił sam były prezydent.
- Sąd tak ustawił sprawę, że jedni obywatele przepraszają, szanując prawo, a inni są zmuszani. W przypadku Wyszkowskiego będzie przymus finansowy. Teraz komornik się nim zajmie. Dla mnie sprawa jest zakończona: przeszliśmy wszystkie instancje sądowe do kasacji włącznie - przegrał wszystko - powiedział Wałęsa.
Pełnomocnik byłego prezydenta Ewelina Wolańska potwierdziła, że emisja przeprosin w "Faktach" TVN została opłacona przez Wałęsę, aby w ten sposób wyegzekwować od Wyszkowskiego wyrok sądu. Adwokatka nie chciała jednak zdradzić, jakie były koszty tego ogłoszenia.
"W dniu 16 listopada 2005 roku w programach informacyjnych Panorama 2 programu TVP i Fakty telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja, Krzysztof Wyszkowski, odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych" - napisano w oświadczeniu, wyemitowanym w TVN.
W prawomocnym wyroku z marca 2011 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta za wypowiedź w telewizji z 16 listopada 2005 roku, w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem SB. W tym samym dniu były prezydent otrzymał od IPN status pokrzywdzonego i zapowiedział, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które nadal będą twierdzić, iż był agentem służb specjalnych PRL. Zgodnie z wyrokiem przeprosiny miały ukazać się w lokalnej "Panoramie" TVP2 oraz "Faktach" TVN.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk