Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 26.11.2012

UE ostrzega Gruzję: nie można tak postępować z rywalami

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton spotkała się z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim i premierem tego kraju Bidziną Iwaniszwilim.
Bidzina IwaniszwiliBidzina IwaniszwiliFacebook/oficjalny profil Bidziny Iwaniszwilego

Ashton ostrzegła nowe gruzińskie władze przed stosowaniem represji politycznych wobec urzędników państwowych związanych z ekipą Saakaszwilego. - Nie można stosować selektywnej sprawiedliwości i represji wobec rywali politycznych. Muszą być prowadzone śledztwa wobec osób podejrzanych, lecz powinny one być uczciwe - powiedziała Ashton.
Szefowa unijnej dyplomacji zaapelowała do Saakaszwilego i Iwaniszwilego o współpracę w trudnym okresie kohabitacji do czasu nowych wyborów prezydenckich w przyszłym roku.

Rząd Iwaniszwilego został zaprzysiężony pod koniec października, po tym jak wybory parlamentarne w Gruzji wygrała koalicja Gruzińskie Marzenie. Prezydent Micheil Saakaszwili i jego partia przeszli do opozycji. Nowe władze ostro zaczęły rozliczać się ze swoimi poprzednikami. Kilkunastu byłych urzędników trafiło do aresztu.

Aresztowano m.in. byłego wiceministra spraw wewnętrznych Szotę Chizaniszwilego i 11 innych urzędników MSW. Rząd Iwaniszwilego oskarża ich o nadużycie władzy, stosowanie nielegalnych podsłuchów, inwigilację partii politycznych i organizacji religijnych. Do aresztu trafił też były minister obrony i spraw wewnętrznych Baczo Achalaia. Oskarżono go o stosowanie tortur.

Część analityków sądzi, że aresztowania są preludium do dochodzenia w sprawie samego prezydenta.
Premier Bidzina zaprzecza jakoby aresztowania miały podłoże polityczne i podkreśla, że w kraju należy przywrócić sprawiedliwość. Zaraz po wyborach zapowiedział dochodzenia w sprawie sojuszników Saakaszwilego, którzy naruszyli prawo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk