Sławomir J. ps. "Kasza" wpadł podczas zasadzki zorganizowanej w Ząbkach. Jego kompan Daniel D. ps. "Lisek" został zatrzymany w mieszkaniu w Markach. Specjalizowali się w kradzieżach japońskich i francuskich aut.
Policjanci przygotowali zasadzkę na "Kaszę" w Ząbkach. Mężczyzna był podejrzany o kradzież Citroena Berlingo z parkingu w Wesołej. Aspirant Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że kiedy Sławomir J. zorientował się, że wpadł w zasadzkę, staranował swoim samochodem nieoznakowany radiowóz, którym policjanci zablokowali drogę i zaczął uciekać. Dopiero strzały ostrzegawcze, oddane przez funkcjonariuszy, doprowadziły do jego zatrzymania.
"Kasza" był już poszukiwany listem gończym, gdyż miał odbyć karę 7,5 roku więzienia. Wcześniej udowodniono mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej i rozbój.
W tym samym czasie w Markach grupa policjantów zatrzymała "Liska", który zabarykadował się w swoim mieszkaniu. Funkcjonariusze przeprowadzili szturm na lokal i zatrzymali Daniela D. Iwona Jurkiewicz powiedziała, że wcześniej mężczyzna odsiadywał wyrok za kradzieże z włamaniem.
Policjanci zabezpieczyli dwa skradzione samochody. Odnaleziono również kolejne trzy, w których prawdopodobnie podrobiono numery seryjne. Obu zatrzymanym postawiono po trzy zarzuty. Sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt.
mr