Kaczmarek: mam zdjęcia. Szef CBA: nie boję się

Wcześniej media opublikowały zdjęcia przedstawiające półnagiego "agenta Tomka" z walizką pieniędzy przed jedną z tajnych akcji. Szef CBA pytany przez dziennikarzy w Sejmie powiedział, że nie zamierza teraz przeglądać domowych albumów ze zdjęciami. Zapewniał, że nie ma się czego obawiać.

Paweł Wojtunik potwierdził, że spotkał się przed południem z premierem Donaldem Tuskiem. Nie chciał jednak mówić o wynikach wewnętrznej kontroli CBA w sprawie używania dziennikarskich legitymacji.

Wojtunik ma w czwartek przekazać te informacje także posłom sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Sprawa legitymacji pojawiła się w "Gazecie Wyborczej", która napisała, że agenci CBA używali legitymacji dziennikarzy PAP i Radia Zet. W artykule człowiek podający się za byłego agenta CBA opowiada o pracy tak zwanych "przykrywkowców". Opisuje ich szkolenie, zaopatrzenie w sprzęt i dokumenty, dzięki którym mogą posługiwać się fałszywą tożsamością.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/aj