Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 08.12.2012

Londyn: mamy dowody, że Syria chce użyć broni chemicznej

Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague oświadczył, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone mają dowody, że Syria przygotowuje się do użycia broni chemicznej.
Zniszczenia w dzielnicy Enchaat w HomsZniszczenia w dzielnicy Enchaat w HomsPAP/EPA/SANA

Hague oświadczył w BBC, że istnieje „dostatecznie wiele dowodów, żeby wiedzieć, że Syrię trzeba ostrzec”. Szef Foreign Ministry nie ujawnił o jakie dowody chodzi, zaznaczając jedynie, że pochodzą one „ze źródeł wywiadowczych”.

W ubiegłym tygodniu syryjski MSZ oświadczył zdecydowanie, że „nigdy, w żadnych okolicznościach” nie użyje takiej broni. Pół roku wcześniej szef tego ministerstwa zapowiadał, że broń chemiczna może zostać użyta w przypadku „interwencji sił zewnętrznych” w konflikt syryjski, podczas gdy oficjalna propaganda władz codziennie informuje właśnie o walkach z „najemnikami CIA”. Ponadto syryjski rząd wielokrotnie łamał własne obietnice i zobowiązana w trakcie trwania ponad półtorarocznego konfliktu wewnętrznego.

Hague dopytywany w rozmowie przez dziennikarza BBC powiedział, że rozumie sceptyczność społeczności międzynarodowej po skandalu ze sfałszowanymi dowodami na przemieszczanie broni chemicznej przez Irak przed II Wojną w Zatoce. Powiedział, że jeśli dojdzie do użycia gazów bojowych przez syryjski reżim, będzie to „zasadnicza zmiana” i wyraził nadzieję, że Baszar al-Assad usłucha ostrzeżeń.

Zachodnie źródła wojskowe i wywiadowcze od kilku tygodni donoszą, o czym alarmowały takie media jak BBC, „Der Spiegel”, czy ABC, że arsenał broni chemicznej jest w Syrii gromadzony w pięciu bazach sił powietrznych. Ponadto ma być przygotowywany do użycia m.in. w głowicach pocisków balistycznych.

Tymczasem syryjscy powstańcy kontynuują swoją ofensywę, której celem jest zdobycie międzynarodowego lotniska w Damaszku, co – jak oświadczył rzecznik powstańczej armii – „jest wciąż odległe”.

''