Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 13.12.2012

Polak zniszczył obraz wart miliony. Trafi za kratki

2 lata więzienia - taki wyrok wydał sędzia w Londynie wobec polskiego obywatela Włodzimierza Umańca, który w październiku podpisał się na obrazie Marka Rothko w Galerii Tate Modern.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Włodzimierz Umaniec przedstawia się jako teoretyk "żółcizmu", ale sędzia ocenił jego czyn jako umyślny akt wandalizmu.

Na oczach innych zwiedzających galerię, Umaniec przekroczył 7 października barierkę w sali poświęconej Markowi Rothko i umieścił w rogu wielkiego płótna "Czerń na czerwieni" swój podpis oraz dopisek po angielsku: "Potencjalne dzieło żółcizmu", po czym zbiegł.

Dzień później udzielił wywiadu radiu BBC, w którym niezbyt składnie tłumaczył czym jest "żółcizm" i co miał oznaczać jego gest.

- Ja tego obrazu nie zdewastowałem, wie pan, moim zdaniem najbardziej twórczą rzeczą, jakiej można dokonać, wie pan, to jest porzucenie tego, wie pan. Więc ja to robię. I uważam, że to jest najbardziej twórcze, wie pan, w obecnej chwili, współcześnie wie pan, porzucić to i na przykład robić "żółcizm", wie pan. Bez twórczości, wie pan, zasadniczo... - mówił Umaniec.

Galeria Tate ocenia, że konserwacja obrazu potrwa 20 miesięcy i będzie kosztować 200 tysięcy funtów. Przed śmiercią w 1970 roku Mark Rothko podarował Galerii "Czerń na czerwieni" i serię podobnych obrazów. Zniszczone dzieło wyceniono niedawno na co najmniej 5 milionów funtów, ale inny obraz Rothko sprzedano w tym roku na aukcji w Nowym Jorku za ponad dziesięć razy tyle.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

mr