Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 14.12.2012

Sikorski prosi o pomoc UE. Rosja odpowiada

- Jesteśmy zdumieni, że Warszawa chce o wydaniu wraku tupolewa rozmawiać w Brukseli - powiedział rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.
Radosław SikorskiRadosław SikorskiFlickr / PolandMFA

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

W poniedziałek dojdzie w rosyjskiej stolicy do spotkania ministrów spraw zagranicznych: Polski - Radosława Sikorskiego i Rosji - Siergieja Ławrowa. Najprawdopodobniej w trakcie tego spotkania szef polskiej dyplomacji podniesie kwestię zwrotu wraku Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku. Wcześniej polski minister zwrócił się do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Aschton o podjęcie tego tematu podczas najbliższego szczytu Unia - Rosja, zaplanowanego na 21 grudnia, w Brukseli.

- Nasi polscy partnerzy doskonale znają stanowisko Rosji w tej sprawie - zwrócił uwagę rzecznik rosyjskiego MSZ. Łukaszewicz przypomniał, że -„wrak jest dowodem rzeczowym w śledztwie i może zostać wydany dopiero po zakończeniu procedur”.

Nerwowym reakcją Polski dziwią się również rosyjscy dziennikarze. Dla reporterki rządowej "Rossyjskiej Gaziety" Ariadny Rokoskowskiej sprawa jest oczywista. - Wrak jest dowodem w śledztwie i będzie wydany po zakończeniu postępowania - tłumaczy Rokosowksa. Dziennikarka dodaje, że temat katastrofy smoleńskiej nie jest już obecny w rosyjskich mediach.

''IAR/aj