Nagonka na dziennikarza. Powód: chce kontroli broni

Piers Morgan pracuje w CNN. Po grudniowej masakrze w szkole w stanie Connecticut krytykował zwolenników posiadania broni. Szefa Towarzystwa Posiadaczy Broni nazwał we własnym programie głupcem. Spotkało się to z ostrą krytyką i internauci domagają się jego deportacji.

W środę w rozmowie z BBC Morgan bronił swego stanowiska: - Jestem rezydentem w USA i to, co się dzieje w tym kraju, dotyczy mnie i mojej rodziny. Więc jeśli pomagam w debacie na temat broni, to dobrze. Broń w USA stała się tak niebezpieczna, że coś tu trzeba zmienić - zaznaczył.

Biały Dom broni dziennikarza, twierdzi, że ma on prawo do wygłaszania swoich poglądów, bo gwarantuje mu to obowiązująca w USA wolność słowa.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

mr