IAR
Petar Petrovic
04.02.2013
Przyszli odebrać żołd. Zabił ich zamachowiec-samobójca
Celem jego ataku była iracka milicja. Zabił 19 osób, a rannych zostało przeszło 40.
Atak bombowy w Iraku. PAP/EPA/KHALIL AL-A'NEI
Do ataku doszło w mieście Tadżi,20 kilometrów na północ od Bagdadu. Przed południem miejscowego czasu członkowie milicji zwalczającej terrorystów, w większości sunnici, przyszli odebrać żołd. Wówczas zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek wybuchowy umieszczony na pasie, którym był opasany.
Zginęło wielu milicjantów, wśród ofiar są też żołnierze. Na razie żadna grupa nie przyznała się do zorganizowania zamachu.
W niedzielę w zamachu w Kirkuku na północy Iraku zginęło 16 osób.
pp/IAR
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach
