Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 07.02.2013

"Nowe otwarcie" między Polską a Litwą

Litwa mogłaby zostać przyłączona do budowanej w Polsce sieci gazowej. To jedna z propozycji, jaką złożył szefowi litewskiego dyplomacji polski minister spraw zagranicznych.
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski (P) i szef MSZ Litwy Linas Linkeviczius (L) w czasie konferencji prasowej w Pałacyku MSZ w Warszawie.Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski (P) i szef MSZ Litwy Linas Linkeviczius (L) w czasie konferencji prasowej w Pałacyku MSZ w Warszawie.PAP/Jakub Kamiński

Obaj ministrowie, Radosław Sikorski i Linas Linkeviczius spotkali się w Warszawie, a ich rozmowy uważane są za kolejny etap "nowego otwarcia" pomiędzy Polską a Litwą. Napięte dotąd relacje zaczęły się poprawiać po tym, jak wybory na Litwie wygrała centrolewica.

W czasie rozmów w Warszawie szef polskiego MSZ zaproponował litewskiemu ministrowi pomoc przy organizacji prezydencji Litwy w Unii Europejskiej w drugiej połowie tego roku. Radosław Sikorski zaoferował także współpracę w energetyce.

- Położyłem na stół ofertę podłączenia Litwy a za jej pośrednictwem wszystkich państw bałtyckich do polskiej sieci gazowej. Pozwoliłoby to Litwie skorzystać z dobrodziejstw budowanego przez nasz kraj terminala LNG, który przyjmie pierwszy gaz spoza Europy już w przyszłym roku - oświadczył Sikorski.

Minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius przypomniał z kolei, że w Wilnie powstała już rządowa komisja, która ma tak zmienić odpowiednie ustawy, by prawo na Litwie było przyjazne wobec mniejszości narodowych, w tym polskiej. Szef litewskiego MSZ powiedział, że już teraz złagodzono niektóre zapisy kontrowersyjnej ustawy oświatowej.

Linkeviczius wyraził nadzieję, że relacje z Polską znacznie się poprawią. - Mamy przed sobą tyle wspólnych projektów, że wszelkie nieporozumienia powinny odejść w przeszłość. Wierzymy, że grupy robocze będą pracowały i dzięki temu będziemy rozwijali nasze stosunki - dodał Linkeviczius.

Sprawy dwujęzycznych tablic, pisowni polskich nazwisk na Litwie czy też nowej ustawy oświatowej wywoływały jeszcze do niedawna ogromne kontrowersje w relacjach między Warszawą a Wilnem. Nowy litewski rząd obiecał, że zajmie się tymi sprawami i weźmie pod uwagę głosy polskiej mniejszości.

Czwartkowa wizyta w Warszawie szefa litewskiej dyplomacji to pierwsza z kilku dwustronnych wizyt. W przyszłym tygodniu do Polski ma przyjechać premier Litwy, a w połowie lutego prezydent Bronisław Komorowski ma pojechać do Wilna na uroczystości rocznicy odrodzenia państwa litewskiego.

mr