Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 27.02.2013

Wpadka NATO. Liczba zamachów wcale nie spadła

Dowództwo międzynarodowych sił NATO w Afganistanie przyznało się do błędu w obliczeniach, na podstawie których niesłusznie twierdziło, że liczba zamachów dokonanych przez talibów w 2012 roku w tym kraju spadła.
AfganistanAfganistanIsaac A. Graham/Wikimedia Commons/CC

Z raportu opublikowanego na stronie internetowej Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) wynikało, że w zeszłym roku liczba ataków spadła o 7 proc. Na błąd zwróciły uwagę media. Dziennikarze zauważyli, że zamachów było więcej niż podano w raporcie.
Rzeczniczka ISAF Erin Stattel przyznała w rozmowie z BBC, że "podczas kontroli odkryto, iż niektóre informacje zostały w niepoprawny sposób włączone do bazy danych służącej do liczenia incydentów związanych z bezpieczeństwem na terytorium Afganistanu".
Agencja AP zauważa, że to poważna wpadka ponieważ w ostatnim czasie siły ISAF twierdziły, że liczba aktów terroru w Afganistanie spada, co miałoby świadczyć o powodzeniu misji w tym kraju. Ustępujący dowódca ISAF gen. John Allen w lutym przekonywał, że wojska międzynarodowej koalicji są na drodze do zwycięstwa w wojnie z islamskimi ekstremistami w Afganistanie.
W 2014 roku dowodzone przez NATO siły ISAF mają opuścić Afganistan, a odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa przejmie afgańskie wojsko. W Afganistanie, który nadal ma otrzymywać finansową pomoc od Zachodu, pozostaną zachodni doradcy i instruktorzy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''