Egzekucja na wizji. Telewizja urządziła "show"

Rano prezenterka chińskiej telewizji zapowiedziała dwugodzinny „program specjalny” poświęcony wykonaniu tego wyroku. Widzom oszczędzono jednak samego momentu wstrzyknięcia trucizny.
Chińska telewizja, pomimo że nie pokazała momentu egzekucji, w związku z nią urządziła widzom dwugodzinne "show". Wyrok śmierci, poprzez wstrzyknięcie trucizny, wykonano na członkach gangu przemytników narkotyków, którym przewodził Birmańczyk Naw Kham. W 2011 roku zamordowali oni m.in. 13 chińskich marynarzy.
W piątek podczas transmisji na żywo pokazano moment krępowania więźniów. W tym czasie prezenter chińskiej telewizji opisywał sposób wykonania egzekucji, a profesor uniwersytetu przekonywał, że trucizna jest najbardziej "humanitarną" formą odebrania życia.
Przed wykonaniem wyroku, wywiad ze skazanymi przeprowadził reporter chińskiej telewizji. Pytał o to, czy myślą o swoich dzieciach i zabitych chińskich marynarzach.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach

to