Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 18.03.2013

Potrójne zabójstwo w Gdańsku. Prokuratura sprawdza czy Rosjanin już zabijał

Prokuratura sprawdzi, czy podejrzany o zabójstwo trzech osób w Gdańsku Rosjanin ma związek z morderstwem właścicielki kantoru w Gronowie.
Podejrzany o zabójstwo trzyosobowej rodziny Samir S. w sądziePodejrzany o zabójstwo trzyosobowej rodziny Samir S. w sądziePAP/Adam Warżawa

We wrześniu 2012 roku właścicielka kantoru w Gronowie, 31-letnia Anna W., została zastrzelona, kiedy szła do samochodu z utargiem. Bandyta - ubrany po wojskowemu i z kominiarką na głowie - zabrał kilkadziesiąt tysięcy złotych w różnej walucie i uciekł samochodem. Za pomoc w ujęciu sprawcy wyznaczono nagrodę 10 tys. zł. Zabójcy do dziś nie ujęto.

- Śledczy sprawdzą, czy Samir S. ma powiązania z przestępczością zorganizowaną oraz czy wcześniej miał konflikty z prawem na terenie Polski - poinformował zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku inspektor Krzysztof Zgłobicki.
Tragedia w Gdańsku
W nocy ze środy na czwartek w jednej z kamienic w Gdańsku zamordowana została trzyosobowa rodzina - 33-letni mężczyzna, jego 30-letnia partnerka oraz ich półtoraroczne dziecko. W związku ze sprawą zatrzymano Rosjanina Samira S. W jego mieszkaniu w Elblągu znaleziono broń, z której zabito rodzinę w Gdańsku. 32-letni Rosjanin został już tymczasowo aresztowany - na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut potrójnego zabójstwa. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Potrójne zabójstwo w Gdańsku - więcej informacji>>>
Ireneusz Tomaszewski z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku powiedział, że "ma sto procent pewności", iż znaleziony pistolet posłużył do popełnienia zbrodni. Prokurator poinformował też, że podejrzewany o zabójstwo trzyosobowej rodziny Samir S. znał się z ojcem rodziny. Mężczyzn łączyły wspólne zainteresowania - kolekcjonowanie militariów i handel nimi.
Prokurator nie wykluczył, że poza Samirem S. w sprawę morderstwa zamieszane są inne osoby. - Obecnie materiał pozwolił na sformułowanie zarzutów przeciwko jednemu sprawcy. Oczywiście bierzemy pod uwagę to, że mógł działać z innymi osobami - powiedział Tomaszewski.
Prokurator przyznał, że motywem zbrodni była prawdopodobnie chęć zysku. Z domu rodziny zniknęły bowiem militaria, sprzęt komputerowy i emblematy umundurowania.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk