Znany malarz zamordowany. Jego syn zostanie przesłuchany

Dwa dni temu 34-letni Olgierd J. zgłosił się do komendy policji przy ulicy Wita Stwosza w Warszawie i powiedział, że zabił swojego ojca. Do zbrodni miało dojść w mieszkaniu na terenie Mokotowa. Policjanci znaleźli w lokalu zwłoki 63-letniego mężczyzny. Na miejsce natychmiast została skierowana grupa śledczych, którzy w obecności prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca i zwłok.
- W wyniku tych oględzin ustalono, że mężczyzna otrzymał kilkadziesiąt ciosów, prawdopodobnie tasakiem kuchennym - powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Mundurowi zatrzymali 34-latka. Mężczyzna był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawą zajmuje się mokotowska prokuratura. W piątek 34-latek zostanie przesłuchany. O jego losie zadecyduje prokurator. Za zabójstwo grozi mu dożywocie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, policja.waw.pl, kk