Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 07.04.2013

Ukraina: 10 tysięcy osób na manifestacji opozycji w Kijowie

Protestujący w Kijowie domagali się przeprowadzenia wyborów stołecznego mera, odwołania rządu Mykoły Azarowa oraz zwolnienia z więzienia Julii Tymoszenko.
Manifestacja opozycji w KijowieManifestacja opozycji w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Ponad 10 tysięcy osób uczestniczyło w niedzielę w proteście ukraińskiej opozycji w Kijowie w ramach akcji "Powstań Ukraino!", której celem jest m.in. odsunięcie od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
Do manifestantów przemawiali liderzy opozycji, a także - za pośrednictwem telefonu - zwolniony rano z kolonii karnej jeden z największych oponentów Janukowycza, były minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko.
Opozycjoniści podkreślali, że teraz przed nimi stoi kolejne zadanie: doprowadzić do uwolnienia Julii Tymoszenko. Szef partii Uderzenie Witalij Kliczko zaznaczył, że żaden kraj nie może nazywać się demokratycznym dopóki są w nim więźniowie polityczni. - Naszym zadaniem jest doprowadzić do tego, aby ich nie było - podkreślił.
Arsenij Jaceniuk, szef klubu parlamentarnego Batkiwszczyny, oznajmił, że celem akcji jest całkowita zmiana władz. - Naszym zadaniem jest dymisja Janukowycza, wybranie nowego prezydenta i wcześniejsze wybory do parlamentu - powiedział.
Zwracając się do zebranych Kliczko oświadczył, że choć ugrupowania opozycyjne różnią się od siebie ideologią, to mają jeden, wspólny cel. - Łączy nas to, że wszyscy chcemy żyć w demokratycznym państwie - powiedział. - Jesteśmy przekonani, że razem możemy zmusić władze, by na Ukrainie doszło do wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych - zaznaczył.
Tradycyjnie część manifestantów, ok. 20-30 proc., stanowili tzw. majdan-arbeiterzy, czyli osoby zarabiające na uczestnictwie we wszelkiego rodzaju protestach. Są to przede wszystkim studenci, emeryci i bezrobotni. W tłumie pojawili się także prowokatorzy, którzy starali się wyśmiać Jaceniuka. Po krótkiej przepychance z innymi manifestantami, zostali oni odprowadzeni na bok przez funkcjonariuszy milicji, którzy obawiali się, że dojdzie do bójki.
Akcję "Powstań Ukraino!" opozycja rozpoczęła w marcu. Prócz nowych wyborów prezydenta i parlamentu przeciwnicy władz żądają uwolnienia więźniów politycznych i zbliżenia z Unią Europejską. Sprzeciwiają się też przystąpieniu Ukrainy do Unii Celnej tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan. W ramach akcji opozycyjni przywódcy chcą objechać do maja największe miasta Ukrainy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

''