Stan zdrowia Dżochara Carnajewa nie pozwolił na przewiezienie go do sądu. Sędzia udał się więc do szpitala Beth Israel, gdzie przedstawił zarzuty przeciwko dziewiętnastolatkowi. Ich treści nie ujawniono.
Wiadomo jednak, że prokuratura posłużyła się prawem federalnym, co otwiera drogę do potencjalnej kary śmierci. Rząd USA nie zdecydował jednak jeszcze czy takiej kary będzie się domagać. Biały Dom poinformował tymczasem, że Carnajew stanie przed sądem cywilnym.
Tym samym administracja Baracka Obamy odrzuciła postulaty niektórych polityków republikańskich, którzy domagali się nadania mu statusu „wrogiego bojownika”. Gdyby tak się stało, jego prawa byłyby bardzo ograniczone i sądzony byłby przed komisją wojskową.
Zamach w Bostonie - tu czytaj więcej>>>
