IAR
Tomasz Jaremczak
28.04.2013
Zbrodnia w Wołominie. "Rodzina przeżywała gehennę"
W domu przy ul. Sławkowskiej w Wołominie, gdzie doszło do rodzinnej tragedii, od dawna działo się źle.
Dom przy ul. Sławkowskiej w Wołominie, gdzie doszło do rodzinnej tragediiPAP/Jakub Kamiński
Galeria
Posłuchaj
-
Zbrodnia w Wołominie. Relacja sąsiadów rodziny, (IAR)
Czytaj także
40-latek zabił tam swoją partnerkę, jej 15-letnią córkę Sylwię, usiłował zabić 10-letnią Darię oraz 8 - letniego Huberta. Na koniec popełnił samobójstwo.
Sąsiedzi nie są zaskoczeni tragicznym finałem rodzinnej awantury, choć w rozmiar tej tragedii nie chcą uwierzyć. - Mężczyzna był agresywny, szukał zaczepki, nadużywał alkoholu. Nie powinien mieć dostępu do tej rodziny. Oni przeżywali gehennę. Ona była sama z tym problemem - mówią.
Stan dzieci, których ojcem był 40-latek, jest ciężki ale stabilny. Trafiły do warszawskiego szpitala. Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura w Wołominie. W przyszłym tygodniu odbędzie się sekcja zwłok ofiar.
IAR, tj