Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 01.05.2013

Zacierali ślady po zamachu w Bostonie. Dwóch Kazachów oskarżonych

Do pięciu lat więzienia i grzywna do 250 tysięcy dolarów grozi dwóm studentom z Kazachstanu ich amerykańskiemu koledze, którzy mieli zacierać ślady po zamachu bombowym w Bostonie.
Pozostałości po fajerwerkachPozostałości po fajerwerkachPAP/EPA/FEDERAL BUREAU OF INVESTIGATION

Aresztowani w Bostonie Kazachowie Azamat Tażajakow i Dias Kadyrbajew mają po 19 lat. Studiowali na tej samej uczelni co oskarżony o podłożenie bomby na mecie bostońskiego maratonu Dżochar Carnajew. Mieszkali w tym samym akademiku.

Oskarżono ich o zacieranie śladów i składanie fałszywych zeznań. Na prośbę Dżochara Carnajewa mieli wyrzucić do pojemnika na śmieci plecak, w którym był laptop oraz sztuczne ognie.

Zarzut okłamywania policji i utrudniania śledztwa ma tez usłyszeć 19-letni Amerykanin Roberto Phillipos, który mieszkał w tym samym akademiku co Dżochar Carnajew i dwaj aresztowani Kazachowie.

Zamach w Bostonie - czytaj więcej>>>

W zamachu na mecie bostońskiego maratonu zginęły trzy osoby a ponad 200 zostało rannych. O ich przeprowadzenie oskarżono dwóch młodych Czeczenów, braci Carnajewów. Straszy z nich 26-letni Tamerlan zginął w strzelaninie z policją. Młodszy, Dżochar, został aresztowany i przebywa w więziennym szpitalu.

IAR, tj