Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 06.05.2013

“Palestyna” teraz w Google. Izrael: to zaszkodzi

Władze Izraela krytycznie oceniły decyzję koncernu Google, który od 1 maja posługuje się nazwą "Palestyna", a nie - jak dotąd - "Terytoria Palestyńskie".
Palestyna teraz w Google. Izrael: to zaszkodziCoolcaesar/wikipedia

Strona izraelska uważa, że szkodzi to bliskowschodniemu procesowi pokojowemu.- Myślę, że decyzja Google'a (...) jest bardzo, bardzo problematyczna - oświadczył izraelski wiceminister spraw zagranicznych Zeew Elkin. Wyraził opinię, że takie posunięcie oddala perspektywę pokoju "i stwarza wśród przywódców palestyńskich złudne wrażenie, że w ten sposób mogą osiągnąć (pożądany) rezultat".

"Palestyna znalazła się na mapie"

Władze palestyńskie decyzję Google'a powitały z wielkim zadowoleniem. Doradca palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa, Sabri Saidam, nazwał ją krokiem we właściwym kierunku - krokiem, który zachęca innych do postąpienia w analogiczny sposób. Podkreślił, że dzięki decyzji Google'a Palestyna znalazła się "na mapie wirtualnej oraz na mapach geograficznych".

Władze Palestyny zaproponowały różnym firmom zmianę nazwy

Saidam ujawnił, że po decyzji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 29 listopada 2012 roku przyznającej Palestyńczykom status "nieczłonkowskiego państwa obserwatora", władze palestyńskie zwróciły się do różnych firm międzynarodowych, w tym do Google'a, o posługiwanie się nazwą Palestyna, a nie - jak dotąd - Terytoria Palestyńskie.

Decyzji Zgromadzenia Ogólnego ONZ zdecydowanie sprzeciwiały się Stany Zjednoczone i Izrael. Ostateczny status terytoriów palestyńskich - Zachodniego Brzegu Jordanu, Strefy Gazy i Jerozolimy Wschodniej - nie został dotąd uzgodniony.
Palestyńczycy chcą, by społeczność międzynarodowa uznała ich państwowość i nazwę Palestyna. Izrael stoi na stanowisku, że najpierw koniecznej jest sfinalizowanie bliskowschodnich rozmów pokojowych, które wciąż są w impasie.

"Google poszedł śladem ONZ"
Rzecznik Google'a Nathan Tyler poinformował, że we wszystkich produktach tej firmy "Palestyna" zastąpiła dotychczasowe "Terytoria Palestyńskie". Dodał, że Google konsultował się w tej sprawie "z wieloma źródłami i władzami" i m.in. "poszedł śladem ONZ".

Wiceminister Elkin podkreślił, że pokój izraelsko-palestyński można osiągnąć tylko na drodze rokowań. - Bez bezpośrednich negocjacji z nami nic się nie wydarzy - powiedział izraelskiemu radiu wojskowemu.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>