Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 07.05.2013

SP: ministrem Nowakiem powinno się zająć CBA

Solidarna Polska uważa, że CBA powinno się zająć relacjami ministra transportu Sławomira Nowaka z firmami zarabiającymi na państwowych kontraktach.
Sławomir NowakSławomir Nowakslawomirnowak.pl

Według ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego zweryfikowanie sprawy przez CBA jest w interesie samego ministra Nowaka. Z kolei według Prawa i Sprawiedliwości działania powinna podjąć prokuratura.

Wystąpienia polityków to pokłosie publikacji tygodnika "Wprost", który dwa tygodnie temu napisał, że Nowak ma koleżeńskie układy z biznesmenami zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO. W publikacji opisano m.in. wizyty ministra w ekskluzywnym klubie w Warszawie, gdzie był zapraszany przez osoby związane ze spółką CAM Media.

Według autorów artykułu firma dzięki kontraktom z państwowymi spółkami i instytucjami rządowymi zarobiła miliony złotych; z jej usług korzystało m.in. MSZ, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, PGE, PKP, Poczta Polska, Ruch i Totalizator Sportowy.

Odpowiadając na te zarzuty, Sławomir Nowak w specjalnym oświadczeniu zaznaczył, że nigdy nie ułatwiał ani nie pomagał w prowadzeniu biznesu, zdobywaniu zleceń lub kontraktów firmie CAM Media ani żadnej innej firmie.

Rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki powiedział na konferencji w Sejmie, że CBA powinno reagować w sytuacji, gdy na ważnego polityka lub urzędnika państwowego "pada nawet cień wątpliwości, że może mieć niejasne kontakty z prywatnymi przedsiębiorcami, którzy uzyskują zlecenia w wyniku działalności danego ministra".

Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział we wtorek w TVN24, że szef Biura Paweł Wojtunik dwa tygodnie temu polecił wszcząć analizę w sprawie Nowaka. "Ona ma nam dać odpowiedź, czy są podstawy prawne, czy są przesłanki ku temu, żeby w tej sprawie wszcząć np. postępowanie kontrolne. Oczywiście na tym etapie Centralne Biuro Antykorupcyjne nie przesądza czy doszło w tym wypadku do złamania lub naruszenia prawa. Zanim ta analiza nie zbada tego dokładnie, zanim nie będzie podstaw ewentualnie do wszczęcia innych czynności, np. kontrolnych, trudno tutaj mówić, czy przesądzać na tym etapie czy doszło do złamania, lub naruszenia prawa" - tłumaczył Dobrzyński.

Natomiast minister sprawiedliwości pytany we wtorek w TVN24, czy sprawą powinno się zainteresować CBA, odpowiedział, że "to powinno być zweryfikowane, oczywiście, że tak". "To jest naturalne, sam minister Nowak powinien poprosić, żeby to zostało zweryfikowane, bo to jest w jego interesie oczyścić się przed opinią publiczną, przed państwem" - powiedział Biernacki. Jednocześnie podkreślił, że nie zna dokładnie sprawy, więc nie chce "też się tak wypowiadać ani w jedną, ani w drugą stronę, kategorycznie".

Z kolei europoseł PiS, b. szef NIK, Janusz Wojciechowski powiedział na konferencji w Sejmie, że informacjami "Wprost" powinna się zająć z urzędu prokuratura "nie czekając na dodatkowe zachęty". "Tylko, że minister sprawiedliwości ma w tej sprawie do powiedzenia tyle, co każdy z nas tu obecnych na skutek rozdzielenia prokuratury i Ministerstwa Sprawiedliwości. Myślę, że gdyby w Polsce, przy tych kompetencjach, nie było Ministerstwa Sprawiedliwości, w ogóle byśmy tego nie zauważyli" - stwierdził Wojciechowski.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>