Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 15.05.2013

Proces Katarzyny W. Zeznania teściowej

- Po tym jak Katarzyna W. powiedziała, że dziecko zmarło w wyniku wypadku nie rozmawiałam z synem na ten temat - zeznała teściowa oskarżonej.
Katarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokuKatarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokupodlaska.policja.gov.pl

Zobacz więcej o sprawie Katarzyny W. >>>

- Bartek cały czas był przy Kasi, mówił, że jej nie zostawi. Ja przy Kasi nie chciałam rozmawiać na ten temat by nie sprawiać jej bólu - powiedziała Beata C. Kobieta zeznała także, że zaskoczyło ją zachowanie oskarżonej kiedy pakowała rzeczy po zmarłym dziecku. Nie było u niej żadnych emocji. - Pomyślałam wtedy, że jest bardzo twarda bo mnie to sprawiało ogromny ból - powiedziała teściowa oskarżonej.

Beata C. zeznała, że dziwne było zachowanie Katarzyny kiedy po raz pierwszy wychodziła z aresztu. Miała wtedy jeszcze zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Zdaniem świadka nie zachowywała się jak matka, która straciła dziecko, była wówczas radosna i wesoła. Teściowa oskarżonej pomyślała wtedy, że poprawa nastroju Katarzyny W. wynika z tego, że zrzuciła ona z siebie jakiś ciężar.

Teściowa przypomniała także, że kiedy Katarzyna W. była w ciąży była w centrum uwagi, wszyscy się nią interesowali. Kiedy urodziło się dziecko ta uwaga przeniosła się na nie. Katarzyna W. miała wówczas się skarżyć, że nią nikt już się nie interesuje.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/Radio Katowice/aj