Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 23.05.2013

Wypadek awionetki w Babiej Górze. Ofiarami byli Polacy

Trzy osoby zginęły w wypadku awionetki w rejonie Babiej Góry w Beskidach. Samolot leciał z Poznania do Bratysławy. Śmierć ponieśli wszyscy, którzy byli na pokładzie - poinformował naczelnik grupy beskidzkiej GOPR Jerzy Siodłak.
Babia GóraBabia Góragoogle maps
Posłuchaj
  • Nadkomisarz Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie o wypadku awionetki w Babiej Górze/IAR
Czytaj także

Siodłak powiedział, że do wypadku doszło w niedostępnym rejonie Babiej Góry, tzw. żlebie Poszukiwaczy Skarbów. Aby tam dotrzeć, trzeba samochodami terenowymi dojechać w okolice schroniska na Markowych Szczawinach, a później iść pieszo. Goprowcy na miejsce doprowadzili policjantów i prokuratorów.

Do tragedii doszło przed południem. Jak powiedział Siodłak ratownicy otrzymali sygnał z Urzędu Lotnictwa Cywilnego, że z radaru zniknęła awionetka. - Wskazywali teren od góry Żar po Babią Górę. To ogromny obszar. Zrobiliśmy wywiad lokalny i ustaliliśmy, że do tragedii doszło na północnym stoku Babiej Góry, w pobliżu szlaku Perć Akademicka. Tylko goprowcy byli w stanie tam dotrzeć. Na miejscu znaleźli rozbity samolot i trzy zwęglone ciała" - relacjonował.

W drodze są także przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Dopiero po oględzinach miejsca katastrofy będzie można zwieźć ciała ofiar do doliny.

Małopolska policja podała, że okoliczności wypadku nie są znane. Nie można wykluczyć, że do katastrofy przyczyniły się złe warunki pogodowe.

pp/PAP/IAR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>