Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Uczestnicy wycieczki wracają do kraju

- Samolot z uczestnikami wycieczki odleci około godz. 15 z lotniska w Manching do Wrocławia, gdzie powinien dotrzeć o godz. 16.30 - powiedziała konsul generalna RP w Monachium Justyna Lewańska. Dodała, że transport drogą lotniczą doszedł do skutku dzięki staraniom MSZ.
W wypadku na autostradzie A9 pod Ingolstadt zginęła jedna osoba, najprawdopodobniej nauczycielka. Niemiecka policja potwierdziła jedynie, że zmarła na miejscu wypadku to kobieta.
Dwie najbardziej poszkodowane osoby zostały zoperowane. - Ich stan jest bardzo ciężki, lecz stabilny - powiedziała konsul. W szpitalu w Ingolstadt pozostało łącznie siedem osób.
Według Lewańskiej w wypadku rannych zostało 30 osób. 20 pasażerów odniosło lekkie obrażenia, a 10 doznało poważniejszych obrażeń.
Do wypadku doszło o godz. 4.15 w sobotę na autostradzie A9 koło Ingolstadt. Polski autokar wyprzedzał jadącą przed nim ciężarówkę, a następnie gwałtownie skręcił na prawy pas jezdni - wyjaśnił rzecznik policji w Ingolstadt Peter Griesser. Policja nie stwierdziła udziału innych pojazdów. Autokar jechał w kierunku Monachium.
W autokarze było łącznie 45 osób: 43 uczniów gimnazjum w Lwówku Śląskim na Dolnym Śląsku i ich opiekunowie oraz dwóch kierowców.
Rodziny mogą dowiadywać się o stan zdrowia bliskich po numerem telefonu: 0049 89 41 860 836.

pp/IAR/PAP

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>