Rządowy projekt zmiany ustawy o ochronie zwierząt przywraca zabronione obecnie zarzynanie zwierząt bez ogłuszania. Projekt ten przeszedł przez sejmową Komisję Rolnictwa, która wprowadziła jedynie nakaz zgłaszania uboju rytualnego dowolnej liczby zwierząt, ale nie wprowadziła żadnego złagodzenia jego procedury, a nawet nie ograniczyła jej zastosowania na potrzeby zarejestrowanych (chociażby w UE) wyznań pozostawiając możliwość spełniania najdzikszych żądań dowolnej sekty czy kultu. Projekt rządowy przywraca masową kaźń zwierząt.
- Jest to szczególnie rażące wobec obietnicy premiera Tuska wprowadzenia najbardziej restrykcyjnych ograniczeń uboju rytualnego w Europie - powiedziała Ewa Gebert, prezes OTOZ-Animals.
Jak wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez GFK Polonia i CBOS, 61-65 procent polskiego społeczeństwa jest przeciwna ubojowi zwierząt bez wcześniejszego ogłuszania przy 14-26 procentach bez zdania na ten temat.
- Jednoznaczny sprzeciw polskiego społeczeństwa dowodzi, że zalegalizowanie uboju bez ogłuszania byłoby pogwałceniem moralności publicznej. Nie ma i nie może być usprawiedliwienia dla zadawania dodatkowych cierpień zwierzętom zabijanym dla naszej korzyści - stwierdził prof. dr hab. Andrzej Elżanowski, członek ZG Polskiego Towarzystwa Etycznego.
Ubój zwierząt bez wcześniejszego ich ogłuszenia jest w Polsce niedozwolony od 2002 roku na mocy Ustawy o ochronie zwierząt. Sprzeczne z tą Ustawą rozporządzenie Ministra Rolnictwa i RW zostało uchylone przez Trybunał Konstytucyjny, a obowiązujące obecnie rozporządzenie unijne pozwala krajom członkowskim na zachowanie wyższych standardów. Mimo jednoznacznego zakazu w wielu polskich rzeźniach zwierzęta są nadal zarzynane na żywo. Dlatego lobby mięsne dąży do zalegalizowania tego procederu.
- Jak nad rządowym projektem zmiany ustawy zagłosuje Sejm, to zależy od siły naszego protestu. Dlatego w przeddzień głosowania prosimy o udział w manifestacji wszystkich, którym nieobojętny los zwierząt i wizerunek Polski w cywilizowanym świecie - mówi Cezary Wyszyński z Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!
- Dajmy wyraźny sygnał politykom, ze partykularne interesy kilkunastu właścicieli rzeźni nie mogą być ważniejsze od przedśmiertnych męczarni setek tysięcy zwierząt, którym zabieramy życie - apeluje Jacek Bożek, Prezes Klubu Gaja.
Protest rozpocznie się w czwartek o godz. 15 przed Sejmem przy ulicy Wiejskiej.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Fundacja Viva!, mr