PiS i SLD o projekcie likwidacji subwencji: to zasłona dymna

PiS i SLD sprzeciwiają się likwidacji subwencji dla partii z budżetu państwa.
Premier zapowiedział, że zwróci się do klubu PO o przygotowanie projektu zakładającego likwidację tego typu finansowania. Pomysł pojawił się po aferze związanej z wydatkami posłów PO na alkohol, elegancką odzież i zabawę w klubach go-go.
Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi, że w ten sposób premier chce odwrócić uwagę od tego co dzieje się w jego partii. Jego zdaniem Tusk zaproponował rozwiązanie, które najprawdopodobniej nie zostanie zaakceptowane przez Sejm. - Gdyby to przeszło to mielibyśmy powrót do lat 90. kiedy to biznesmeni z walizkami pieniędzy przychodzili, kupowali cegiełki od partii politycznych, a później liczyli na to, że te partie będą lobbowały czy też składały odpowiednie projekty ustaw - mówi rzecznik SLD Dariusz Joński.
Podobnego zdania jest poseł PiS Maciej Joński. - To jest złe rozwiązanie, to jest rozwiązanie, które sprzyja finansowaniu partii politycznych przez biznes. Finansowanie z budżetu jest w tym sensie czyste - uważa poseł.
W tej kadencji, Sejm odrzucił projekt Ruchu Palikota, który zastępował subwencję odpisem podatkowym w wysokości 1 procenta.
W poprzedniej kadencji przepadło zawieszenie subwencji na dwa lata, udało się jednak zmniejszyć je o połowę.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR, bk