W Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku, dziecko przeszło operację brzucha - miało m.in. uszkodzoną wątrobę. Jeszcze przez kilka dni, na OIOMIE dziecko będzie utrzymywane w śpiączce farmakologicznej.
Jak mówi starszy sierżant Michał Sienkiewicz z pomorskiej policji, funkcjonariusze ustalają czy nagrobek był prawidłowo zamontowany.
- Policjanci ustalają, jak długo ten nagrobek stoi, która firma go montowała i czy zrobiła to prawidłowo. Prowadzimy czynności w sprawie, a nie przeciwko jakiejkolwiek osobie - powiedział Sienkiewicz.
Tymczasem rodzina małego Marka twierdzi, że nagrobek był źle przymocowany. Jego wujek - Krzysztof Bucior zapowiada, że zrobi wszystko aby ustalić i ukarać winnych.
Po informacji o nieszczęśliwym wypadku na antenie Radia Gdańsk odezwały się kancelarie prawne, które chcą pomóc rodzinie małego chłopca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr