Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 27.06.2013

Prokuratorzy ze śledztwa smoleńskiego pozostaną

Wniosek mecenasa Stefana Hambury o wyłączenie ze śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej 6 prokuratorów wojskowych został częściowo odrzucony.
Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Ireneusz Szeląg (L), Naczelny Prokurator Wojskowy płk Jerzy Artymiak (C) oraz rzecznik prasowy NPW ppłk Janusz Wójcik (P) w trakcie konferencji prasowej ws. śledztwa smoleńskiego.Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Ireneusz Szeląg (L), Naczelny Prokurator Wojskowy płk Jerzy Artymiak (C) oraz rzecznik prasowy NPW ppłk Janusz Wójcik (P) w trakcie konferencji prasowej ws. śledztwa smoleńskiego.PAP/EPA/Jacek Turczyk

Tak zdecydował naczelny prokurator wojskowy Jerzy Artymiak, o czym poinformował na konferencji prasowej.

Jego decyzją, od śledztwa nie zostaną odsunięci Ireneusz Szeląg i Janusz Wójcik. Z kolei o uczestnictwie w śledztwie Karola Kopczyka, Jarosława Seji, Roberta Pyry i Ryszarda Filipowicza zdecyduje Ireneusz Szeląg. Referując swoją decyzję, naczelny prokurator wojskowy tłumaczył ją zapisami kodeksu postępowania karnego.

Wymienieni we wniosku Stefana Hambury - pełnomocnika rodziny zmarłej w katastrofie smoleńskiej Anny Walentynowicz - byli w Rosji tuż po katastrofie prezydenckiego Tupolewa w 2010 roku.

Mecenas w swoim piśmie do Andrzeja Seremeta argumentował, że prowadząc dalej śledztwo prokuratorzy ci mogliby tuszować swoje błędy popełnione na początku postępowania.

Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>