Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Karpa 02.07.2013

Sąd Najwyższy ukarał TVN. Stacja zapłaci za Wojewódzkiego

Sąd Najwyższy oddalił we wtorek skargę kasacyjną nadawcy od wyroku sądu apelacyjnego nakładającego taką karę za akcję, którą przeprowadzili w marcu 2008 roku uczestnicy programu Kuby Wojewódzkiego.

W programie tym miniaturki polskich flag wkładano w atrapy psich odchodów. Uczestnicy tłumaczyli potem, że "był to happening mający uświadomić problem zanieczyszczenia polskich ulic".
Przewodniczący KRRiT nałożył karę, powołując się na ustawę o RTV, który stanowi, że "audycje nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym".
Stacja TVN odwołała się od tej decyzji i w pierwszej instancji otrzymała korzystny wyrok, który następnie uchylił sąd apelacyjny. Stacja złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, którą ten we wtorek oddalił w całości.
W uzasadnieniu SN podkreślił, że wolność słowa nie jest prawem absolutnym i podlega ograniczeniom, wynikającym m.in. z konstytucji, ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych.
SN stwierdził zarazem, że zakres i standardy ochrony są w przypadku wypowiedzi satyrycznych łagodniejsze. – Problem polega jednak na tym, że satyryczny charakter programu TVN „Kuba Wojewódzki” nie jest bezsporny, był on już oceniany jako audycja publicystyczna – powiedział sędzia Maciej Pacuda. SN stwierdził więc, że w programie tym upowszechniono sposób zachowania nieadekwatny do sytuacji, naruszający prawa innych osób.
W konkluzji orzeczenia SN wskazał, że środki, które podjęła KRRiT były zgodne z prawem i proporcjonalne do czynu. Nie ukarano bowiem prowadzącego, ani uczestników, ale stację emitującą program.
PAP/mk

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>