IAR
Beata Krowicka
03.07.2013
Pakistan nie chce więcej ataków dronów. "One powodują ofiary wśród ludności"
Według przewodniczącego pakistańskiego Senatu Syeda Nayyera Husaina Bokhariego, wykorzystanie dronów przez Amerykanów nie przynosi pożądanych efektów.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i przewodniczący Senatu Islamskiej Republiki Pakistanu, Syed Nayyer Hussain Bokhari podczas spotkania w WarszawiePAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
-
Przewodniczący pakistańskiego Senatu Syed Nayyer Husain Bokhari: Nasze stanowisko w sprawie ataków dronów jest bardzo jasne. One są kontrproduktywne. Powodują ofiary pośród ludności cywilnej, szczególnie w tym regionie. Dlatego mamy nadzieję na sukces dialogu między Stanami Zjednoczonymi, rządem Afganistanu i talibami (IAR)
-
Przewodniczący pakistańskiego Senatu Syed Nayyer Husain Bokhari: Pakistańczycy są gotowi I nie brakuje im odwagi, by walczyć przeciw terroryzmowi. Nie walczymy o samych siebie, ale o pokój także dla reszty świata (IAR)
Czytaj także
Syed Nayyer Husain Bokhari podkreślił podczas pobytu w Warszawie, że rządowi Pakistanu zależy na rozwiązywaniu problemów poprzez dialog. Zaznaczył, że Pakistan nie chce ataków amerykańskich dronów na swoim terytorium. To nie przynosi pożądanych efektów - powiedział Bokhari.
Dziś rano w wyniku kolejnego ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w północno-zachodnim Pakistanie zginęło kilkanaście osób. Syed Nayyer Husain Bokhari odpowiadając Polskiemu Radiu stwierdził, że tego typu ataki często przynoszą cierpienie przypadkowych ludzi. - Nasze stanowisko w sprawie ataków dronów jest bardzo jasne. One są kontrproduktywne. Powodują ofiary pośród ludności cywilnej, szczególnie w tym regionie. Dlatego mamy nadzieję na sukces dialogu między Stanami Zjednoczonymi, rządem Afganistanu i talibami - mówił Bokhari.
Syed Nayyer Husain Bokhari przypomniał, że w 2007 roku, w wyniku ataku terrorystycznego Pakistańczycy stracili premiera. Wyraził nadzieję na wsparcie społeczności międzynarodowej dla jego kraju w walce z terroryzmem. Podkreślił, że nie Pakistańczykom nie brakuje odwagi i że to walka także o pokój dla reszty świata.
IAR, bk