Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.07.2013

PO rezygnuje z dyscypliny ws. uboju rytualnego. "Każdy zagłosuje według własnego poglądu"

W piątek Sejm będzie głosować nad rządowym projektem, który dopuszcza ubój rytualny.
Protest przeciwko legalizacji uboju rytualnego przed Sejmem.Protest przeciwko legalizacji uboju rytualnego przed Sejmem. PAP/Leszek Szymański

Sprawa budzi kontrowersje wśród posłów Platformy Obywatelskiej. Ponad 30 polityków PO chce głosować przeciwko projektowi. Ostatecznie klub partii zdecydował, że posłowie nie będą związani dyscypliną w głosowaniu.
- Każdy zagłosuje według własnego poglądu na tę sprawę - powiedział Andrzej Halicki po porannym posiedzeniu klubu Platformy. Dopytywany, czy premierowi Donaldowi Tuskowi zależy na tym, aby ustawa przeszła przez Sejm, Halicki odparł, że "chyba nie jest to kluczowy gospodarczo projekt".
Satysfakcję ze zdjęcia dyscypliny wyraził Artur Dunin, który podobnie jak Halicki chce głosować przeciwko rządowemu projektowi. Dopytywany, jaki jego zdaniem będzie wynik piątkowego głosowania, Dunin odparł: "Mam nadzieję, że korzystny dla zwierząt".
Za dopuszczeniem uboju rytualnego są PSL i Solidarna Polska, przeciwne są PiS, SLD i Ruch Palikota.
Rządowy projekt dopuszcza ubój bez ogłuszania na cele religijne pod warunkiem, że będzie on przeprowadzany w rzeźni. Wprowadza jednak zakaz stosowania podczas uboju rytualnego tzw. klatki obrotowej.
Resort rolnictwa przekonuje, że utrzymanie zakazu uboju rytualnego może mieć poważne skutki dla polskiej gospodarki i grozi utratą tysięcy miejsc pracy w rolnictwie i jego otoczeniu. Z kolei przeciwnicy rządowego projektu argumentują, że przez 6 miesięcy obowiązywania zakazu uboju rytualnego nie obniżył się poziom zatrudnienia w polskich ubojniach, nie straciliśmy także rynków zewnętrznych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk