Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 15.07.2013

Pretensje mniejszości ws. uboju rytualnego. Halicki: to cios poniżej pasa

Andrzej Halicki z PO przypomina, że decyzja Sejmu polegała tylko na tym, że Izba nie zgodziła się na zniesienie zakazu obowiązującego od kilku lat, a bezwzględnie przestrzeganego od początku tego roku.
Andrzej HalickiAndrzej HalickiWojciech Kusiński/Polskie Radio

- Argumenty mniejszości religijnych to cios poniżej pasa - tak poseł PO skomentował pretensje mniejszości religijnych dotyczące zakazu uboju rytualnego w Polsce.
Andrzej Halicki podkreślił, że mniejszości religijne mają w Polsce dostęp do mięsa koszernego czy halal, bo w naszym kraju funkcjonują sklepy, które oferują tego typu produkty. Po drugie - jak zaznaczył polityk PO - na bazie ustawy o gminie żydowskiej z 1997 roku można dokonywać czynności związanych z kultem religijnym. Jak przypomniał Halicki, mówił o tym sam naczelny rabin Polski Michael Schudrich, który teraz grozi odejściem ze stanowiska jeśli zakaz uboju rytualnego zostanie utrzymany.
Polityk PO przywołał sytuację z początku roku, kiedy organizacja prozwierzęca w Białymstoku zarzuciła wykonywanie uboju rytualnego przed paschą niezgodnego z prawem polskim. Wówczas - według Halickiego - Schudrich stwierdził, że ustawa o gminie żydowskiej gwarantuje dokonywanie uboju na potrzeby własne i on uważa ją za dobrą i właściwą.

Przeciwko zakazowi uboju rytualnego są także polscy muzułmanie, którzy zapowiadają protesty w związku z piątkową decyzją Sejmu. Za zakazem uboju rytualnego głosowało 222 posłów. Przeciw było 178, wstrzymało się od głosu - dziewięciu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk