Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 23.07.2013

Wielka Brytania wita syna Williama i Kate, następcę tronu

Z okazji urodzin syna księcia Williama i księżnej Kate artyleria odpali salwę z armat. Spływają gratulacje z całego świata.
Książęca para William i Kate (zdjęcie archiwalne)Książęca para William i Kate (zdjęcie archiwalne)PAP/EPA/ANDY RAIN

Pierwsze strony wtorkowej brytyjskiej prasy zajęte są tylko jednym tematem - narodzinami małego księcia Cambridge, syna księżnej Kate i księcia Williama.

Gazety prześcigają się w najbardziej oryginalnym powitaniu przyszłego króla, zwierzchnika Kościoła Anglikańskiego i naczelnego wodza. Estetyczna palma pierwszeństwa należy się chyba "Timesowi" za specjalną pamiątkową obwolutę ze zdjęciem książęcej pary i napisem "Witaj na świecie". "Daily Mirror" zamieszcza zdjęcie zaręczynowe Williama i Kate i tytuł - "Nasz mały książę". "Daily Telegraph" i "Daily Express" mają identyczne nagłówki - "It's a Boy!" - "To chłopiec!" - a jest to cytat z bożnarodzeniowej kolędy. "Guardian" porzuca na moment swoją lewicowość i zamieszcza nagłówek: "Narodziny - Chłopiec - Książę - Król". "Daily Mail" zamieszcza zdjęcie uradowanego księcia Karola - może dlatego, że poza nim nikt z rodziny królewskiej nie pokazał się jeszcze publicznie od czasu ogłoszenia narodzin małego księcia. Wielkonakładowy dziennik "The Sun", czyli "Słońce" zażartował sobie, ukazując się dzisiaj pod zmienionym tytułem "The Son", czyli "Syn" - pisane przez O, nie przez U. I tylko republikański "Independent" wsadza kij w szprychy rojalistycznego entuzjazmu, pisząc o "Początku globalnego szaleństwa mediów", a do tego umieszczając jeszcze na pierwszej stronie artykuł o walce z pornografią w internecie.

Obwieszczenie
Obwieszczenie narodzin królewskiego syna fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Prognozy i porady

Dzienniki nie stronią od porad dla przyszłego dziedzica tronu; wśród nich jest "The Times", który zaznacza, że dumę i radość Brytyjczyków będą dzielić kraje Wspólnoty Narodów. "Nasza monarchia jest tym, co nas łączy i wyróżnia wśród innych krajów, mniej szczęśliwych, jeśli chodzi o ich tradycje i historię" - podkreśla dziennik.
Zaznacza, że przywiązanie Brytyjczyków do monarchii "nie jest bezwarunkowe", jeśli jednak jest odwzajemniane "dumą, poczuciem obowiązku i szczyptą humoru, to staje się właściwie bezgraniczne". Tak więc, najważniejszą nauką, jaką może otrzymać dziecko Williama i Kate od swojej prababki, królowej Elżbiety II, jest właśnie "sposób na podtrzymywanie tej niepisanej umowy" - wskazuje "The Times".
"Guardian" z kolei prognozuje, że potomek Williama i Kate nie odziedziczy tronu wcześniej niż za 50 lat. Chłopiec jest trzeci w kolejce do tronu, po swoim dziadku, księciu Walii Karolu oraz ojcu.

Sekretarz
Sekretarz królowej Ailsa Anderson (L) umieszcza ogłoszenie o narodzinach syna Kate i Williama, PAP/EPA/JOHN STILLWELL

 

Dziecko Kate i Williama - czytaj więcej
Tabloidy obliczyły, że urodzone w poniedziałek dziecko to najcięższy noworodek w królewskiej rodzinie Windsorów od stu lat. Chłopczyk ważył 3,77 kg - o około pół kilograma więcej niż po urodzeniu książę William, choć niewiele więcej niż książę Karol (3,7 kg). Średnia waga noworodka płci męskiej w Wielkiej Brytanii to 3,4 kg. Zwyczaj podawania wagi noworodków w rodzinie Windsorów jest stosunkowo nowy, wcześniej uważano taką informację za prywatną.
Z okazji urodzin syna królewska artyleria konna we wtorek o godz. 14 (godz. 15 czasu polskiego) odpali w Green Parku 41 salw z sześciu armat pamiętających I wojnę światową w dziesięciosekundowych odstępach. 62 salwy z 41 armat zostaną oddane z nadbrzeża w pobliżu Tower.
Fontanna na Placu Trafalgaru będzie oświetlona na niebiesko przez siedem dni - zapowiedział burmistrz Londynu Boris Johnson.
Do Wielkiej Brytanii zaczynają napływać gratulacje ze świata. Złożył je prezydent USA Barack Obama, a także władze Kanady i Australii, krajów należących do Wspólnoty Narodów.

IAR/PAP/agkm

Kanada:
Kanada: wodospad podświetlony na niebiesko dla uczczenia narodzin syna pary książęce, PAP/EPA/WARREN TODA

 

''