Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 23.07.2013

Dziecko Kate i Williama w centrum zainteresowania mediów

Brytyjskie i światowe media dają przedsmak tego, czego przez resztę życia może oczekiwać urodzony w poniedziałek w Londynie mały książę Cambridge...
Drabiny fotoreporterów ustawione naprzeciw wejścia do kliniki położniczej szpitala św. MariiDrabiny fotoreporterów ustawione naprzeciw wejścia do kliniki położniczej szpitala św. MariiPAP/EPA/Rick Findler

Zwiastunem wścibstwa mediów są dziesiątki drabin fotoreporterów ustawione naprzeciw wejścia do kliniki położniczej szpitala św. Marii. Drabiny są po to, aby obiektywy paparazzich mogły zostać skierowane na niespełna jednodniowego noworodka, którego życie będzie odtąd już stale przedmiotem zainteresowania mediów.

Dziecko Kate i Williama - czytaj więcej

Były sekretarz prasowy królowej Elżbiety II jest jednak dobrej myśli. Charles Anson podkreślił w rozmowie z BBC, że poza funkcjami oficjalnymi rodzicom małego księcia udało się przecież zachować bardzo szeroki zakres prywatności.

- Będą takie ważne chwile w życiu dziecka - jak pierwsze kroki, pierwsze kilka słów, pierwszy dzień w szkole - momenty, którymi będą dzielić ze światem, ale będą też chcieli jak najwięcej normalności w jego wychowaniu i myślę, że i media, i społeczeństwo to zrozumieją - powiedział Charles Anson.

Tymczasem jednak szykuje się publiczne, transmitowane na cały świat huczne powitanie noworodka, gdy będzie opuszczał szpital. Na cześć królewskiego potomka padną 62 salwy armatnie z Tower i 41 w Green Parku koło Pałacu Buckingham. Ostatni raz taki salut witał narodziny księżniczki Eugenie w 1990 roku.

''mr