Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 23.07.2013

Izrael wzmacnia obronę. Boi się ataków islamistów

Izraelski minister obrony Mosze Jaalon poinformował, że jego kraj wzmocnił system obrony antyrakietowej przy granicy z Egiptem, aby odpierać ataki islamistów.
Mike Harari był w Izraelu legendąMike Harari był w Izraelu legendąGlow Images/East News

- Codziennie mamy doniesienia o dokonywanych tam (na Synaju) atakach i obawiamy się, że lufy zostaną w końcu skierowane na nas - powiedział Jaalon, który sprawdzał gotowość izraelskiego system obrony powietrznej, Żelazna Kopuła. Z powodu zaostrzenia sytuacji na Synaju Izrael "rzeczywiście wzmocnił swoją obecność wojskową wzdłuż granicy" z Egiptem - dodał minister. Armia izraelska rozmieściła w piątek baterię antyrakietową systemu Żelazna Kopuła w kurorcie Ejlat nad Morzem Czerwonym, w pobliżu granicy z Egiptem. Miasto jest często atakowane z Synaju.
Minister Jaalon ocenił, że w ostatnim czasie wojska egipskie zwiększyły wysiłki, by ograniczyć ataki bojowników, którzy uaktywnili się po obaleniu dyktatorskiego reżimu Hosniego Mubaraka w 2011 roku i niedawnym odsunięciu od władzy prezydenta islamisty Mohammeda Mursiego. - Obserwujemy znacznie skuteczniejszą działalność egipskiej armii i sił bezpieczeństwa (na Synaju ) w ostatnich miesiącach, a szczególnie w ostatnich tygodniach po zmianie we władzach - powiedział Jaalon.

''PAP/aj