Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 26.07.2013

Katastrofa kolejowa w Hiszpanii. Maszynista: chcę umrzeć

- Pociąg się wykoleił, co mogę zrobić, co zrobić?! - miał powiedzieć maszynista w trakcie rozmowy z dyspozytorem zaraz po katastrofie pod Santiago de Compostela.
Katastrofa kolejowa w Hiszpanii. Wrak pociąguKatastrofa kolejowa w Hiszpanii. Wrak pociąguPAP/EPA/CABALAR
Galeria Posłuchaj
  • Wśród 67 ofiar śmiertelnych katastrofy pociągu nie ma Polaków. Relacja Ewy Wysockiej z Barcelony (IAR)
Czytaj także

Hiszpański dziennik "El Mundo" dotarł do zapisu rozmowy między maszynistą pociągu, który się wykoleił a dyspozytorem. 52-letni Francisco Jose Garzon, gdy zorientował się, co się stało, rzucił przekleństwo, a następnie w panice zaczął pytać "co mogę zrobić, co zrobić?!". Według "El Mundo", gdy mężczyzna zdał sobie sprawę z rozmiarów katastrofy miał powiedzieć, że chce umrzeć.
Katastrofa kolejowa w Hiszpanii - czytaj więcej
52-latek znajduje się obecnie w szpitalu. Jego sali cały czas pilnują policjanci. Na piątek zaplanowano jego przesłuchanie. Mężczyzna od 30 lat pracuje dla RENFE, operatora hiszpańskiej kolei publicznej. Zanim został maszynistą pracował jako mechanik i asystent. Trasę, na której doszło do tragedii, obsługiwał od dawna.
Nagranie rozmowy z maszynistą zostało włączone jako dowód do wszczętego w sprawie katastrofy śledztwa. Śledczy dysponują również nagraniami z co najmniej dwóch kamer, a także zapisem z dwóch czarnych skrzynek. Śledczy podkreślają jednak, że na razie priorytetem jest określenie tożsamości ofiar katastrofy.
Jak doszło do katastrofy kolejowej w Hiszpanii! [WIDEO]


Katastrofa w Hiszpanii. Maszynista chwalił się na Facebooku, że jedzie 200 km/h
Pociąg wykoleił się w środę wieczorem pod Santiago de Compostela , na północnym zachodzie Hiszpanii. Zdaniem źródeł urzędowych powodem wypadku była zbytnia prędkość. Maszynista miał jechać 190 km/godz., na odcinku, na którym dopuszczalna prędkość wynosi 80 km/godz.
Według ostatnich informacji zginęło co najmniej 80 osób , 94 osoby są ranne, z których 35, w tym czworo dzieci, jest w stanie krytycznym. Wiadomo, że wśród rannych są obcokrajowcy, m.in. Amerykanie i Brytyjczycy. Z ustaleń polskich służb konsularnych i służb hiszpańskich wynika, że wśród 67 już zidentyfikowanych ofiar katastrofy nie ma Polaków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
El Mundo, PAP, kk

''