Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 27.07.2013

Kilkukilometrowe korki na drogach prowadzących nad morze

Najgorzej jest na zjeździe z autostrady A1 w Rusocinie. Korek ma długość około 10 kilometrów.
Kilkukilometrowe korki na drogach prowadzących nad morzeOsvaldoGago/Wikimedia Commons/CC

Na uiszczenie opłaty za przejazd i opuszczenie autostrady w Rusocinie kierowcy muszą czekać około godziny. Drogowcy zalecają kierowcom wybór równoległej do A1, biegnącej przez Tczew, drogi krajowej nr 91. Z autostrady A1 trzeba zjechać już w Swarożynie na drogę numer 22 i dalej na 91 lub w Stanisławiu na Tczew i do Gdańska pojechać przez Pszczółki, Pruszcz Gdański. Na tych bramkach zjazdowych, czyli w Swarożynie i Stanisławiu, czeka się maksymalnie pięć minut.
Korki tworzą się także na drodze krajowej nr 6, zwłaszcza na jej odcinku między Gdynią a Rumią, którym poruszają się turyści jadący na Półwysep Helski lub wracający z niego. - Tu mamy zatory w obu kierunkach jazdy i ciągną się one od samej Rumi po gdyński wlot w obwodnicę Trójmiasta - powiedział Mateusz Mikołajczyk, dyżurny punktu informacji drogowej gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Rano korki tworzyły się również na drodze krajowej nr 7, na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie od "siódemki" odgałęzia się droga prowadząca na Mierzeję Wiślaną. Jak powiedział Mikołajczyk w sobotę wczesnym popołudniem sytuacja na "siódemce" polepszyła się: na wysokości Nowego Dworu nie tworzyły się już zatory.
Dyżurny poinformował także, że niewielkich korków można spodziewać się również w Żukowie oraz w Chwaszczynie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk