Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 30.07.2013

Burze nad Polską: ponad tysiąc interwencji strażaków

Strażacy najczęściej interweniowali w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i opolskim.
Zniszczenia w Miłoszowie, niedaleko LeśnejZniszczenia w Miłoszowie, niedaleko LeśnejPAP/Maciej Kulczyński

- 583 interwencje dotyczyły usuwania skutków silnych wiatrów, a 426 - intensywnych opadów deszczu - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Strażacy wypompowywali wodę z budynków, zabezpieczali je przed zalaniem i usuwali z dróg powalone przez wichury drzewa.

Burze nad Polską - czytaj więcej
Po fali upałów, jaka przeszła nad Polską, w ciągu ostatniej doby w wielu miejscach w kraju intensywnie padało i grzmiało. Jak poinformowało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, największe szkody spowodowane burzami i nawałnicami odnotowano w nocy w województwach: dolnośląskim, lubuskim, opolskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim. Szczególnie dotknięte zostały miejscowości Olszyna i Leśna (województwo dolnośląskie).
Trudny poranek na Dolnym Śląsku
Na Dolnym Śląsku nawałnice objęły niemal dwie trzecie obszaru województwa. Najtrudniejsza sytuacja była w powiecie lubańskim. M.in. w miejscowościach Leśna, Olszyna, Miłoszów i Świecie woda z potoków, które gwałtownie przybrały, podtopiła wiele domów. - W niektórych miejscach woda osiągała wysokość 1,5 metra - powiedział rzecznik komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa.
W wyniku nawałnic dostaw energii elektrycznej było pozbawionych 33 tys. odbiorców w regionie. Uszkodzonych zostało 675 stacji średniego i niskiego napięcia oraz 88 odcinków linii średniego napięcia.
Pomorze po burzy
Ok. 15 tys. gospodarstw domowych zostało pozbawionych energii elektrycznej po gwałtownej burzy, jaka przeszła ostatniej nocy w województwie pomorskim. Najwięcej awarii, spowodowanych głównie przez połamane drzewa i gałęzie, odnotowano w rejonie Starogardu Gdańskiego. Energii elektrycznej pozbawieni zostali także mieszkańcy z gmin Cedry Wielkie, Pruszcz Gdański, Żukowo, Przechlewo i Wicko.
W kilkudziesięciu miejscach strażacy wypompowywali wodę z zalanych pomieszczeń i piwnic oraz usuwali połamane drzewa. - Doszło też do dwóch pożarów - stodoły i poddasza domu jednorodzinnego - powstałych prawdopodobnie w wyniku uderzeń piorunów - poinformował rzecznik pomorskiej Państwowej Straży Pożarnej Tadeusz Konkol.
Interwencje na Opolszczyźnie
Na Opolszczyźnie strażacy interweniowali ok. 80 razy, głównie przy usuwaniu powalonych drzew. Według energetyków bez prądu do godzin porannych było 3,9 tys. odbiorców w regionie. W województwie uszkodzonych było 26 linii średniego napięcia i 125 stacji przesyłowych. Bez prądu było wtedy 4,5 tys. odbiorców.
Jak poinformował szef MAC Michał Boni w tych regionach podjęte zostały działania związane z pomocą osobom poszkodowanym oraz z usuwaniem skutków nawałnic. Boni podkreślił, że w związku z prognozami meteorologicznymi o możliwych ulewnych deszczach i burzach, które mogą pojawiać się w kolejnych letnich miesiącach, obowiązuje do odwołania alert dla wszystkich wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk