Miesięczna dziewczynka z urazem głowy została przywieziona do szpitala w Katowicach.
Nieznane są na razie okoliczności, w jakich doszło to tego urazu.
W tej sprawie zatrzymano jednak trzy osoby - rodziców i krewnego dziewczynki - poinformowała Prokuratura Rejonowa w Tychach.
- Na razie nie postawiono im żadnych zarzutów - mówi zastępca prokuratora rejonowego w Tychach Zdzisław Wilczak.
Dodał on, że trwa ustalanie, kiedy doszło do tragicznego zdarzenia.
Niewykluczone, że zarzuty zostaną przedstawione jeszcze w piątek. Prokurator ujawnia jednak, w jakim kierunku zmierza śledztwo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, bk