Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 08.08.2013

Pijani rodzice zabrali 9-latka nad jezioro. Grozi im 5 lat więzienia

Do 5 lat pozbawienia wolności za narażenie na niebezpieczeństwo grozi rodzicom 9-latka, którego dwa razy w ciągu czterech dni - niedzielę i środę - policja odbierała pijanym rodzicom nad Jeziorem Nyskim.
zdjęcie ilustracyjnezdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Jak podała w czwartek oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nysie Katarzyna Janas, chłopiec znajduje się obecnie w ośrodku adopcyjno-opiekuńczym w Nysie. - O jego losie zadecyduje sąd rodzinny - wyjaśniła.
9-latek trafił do ośrodka w środę po tym, jak jeden z ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Nysie poinformował policję o dziecku, które kąpie się bez opieki. Interweniujący policjanci zajęli się chłopcem, bo jego 43-letnia matka miała prawie 4 promile alkoholu. Nietrzeźwy był również 47-letni ojciec dziecka, miał 2 promile.
- Po wylegitymowaniu obojga okazało się, że to te same osoby, które w minioną niedzielę zgłosiły zaginięcie syna na terenie Nyskiego Ośrodka Rekreacji - podała Janas. Wtedy również oboje byli pod wpływem alkoholu - matka miała ponad 3 promile, a ojciec ponad 2. O zaginięciu chłopca poinformowali policję sami, koło godz. 16.
Z ustaleń mundurowych wynikało, iż dziecko w niedzielę koło południa poszło nad wodę popływać. Po kilku godzinach nietrzeźwi rodzice zorientowali się, że chłopiec nie wrócił i zadzwonili na policję. 9-latka udało się odnaleźć ok. godz. 18 na polu namiotowym. Dziecko wtedy również zostało przekazane pod opiekę ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Nysie. - Rodzice odebrali stamtąd chłopca po weekendzie. Byli wtedy trzeźwi. Nie są pozbawieni ani nie mają ograniczonych praw rodzicielskich - wyjaśniła rzeczniczka nyskiej komendy.
Rodzina pochodzi z woj. śląskiego. Rodzice we wtorek usłyszeli zarzuty narażenia chłopca na niebezpieczeństwo w związku z wydarzeniami niedzielnymi. Kolejne usłyszą w najbliższym czasie. Grozi im do 5 lat więzienia. Katarzyna Janas w imieniu policji zaapelowała, by pilnować dzieci - w szczególności na kąpieliskach i innych akwenach wodnych. - Chwila nieuwagi, alkohol i brak zainteresowania ze strony opiekuna może zakończyć się utratą zdrowia, a nawet życia - dodała. Jak podaje Komenda Główna Policji, od początku miesiąca utopiły się 53 osoby.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

PAP, bk