IAR
Katarzyna Karaś
15.08.2013
W zoo pies udawał lwa. Oszustwo się wydało
Podczas wizyty w zoo w Luohe w Chinach 6-letni chłopiec powiedział mamie, że lew "na niego naszczekał".
Glow Images/East News
Okazało się, że w klatce, w której powinien być lew leżał mastiff tybetański, który ma charakterystyczną, bujną sierść. Matka 6-latka, pani Liu, powiedziała w wywiadzie lda gazety "Beijing Youth Daily", że wraz z synem czują się oszukani. Dodała, że za wejście do zoo musiała zapłacić 15 juanów (ponad 7 złotych).
Dyrekcja ogrodu zoologicznego wyjaśniła, że prawdziwy lew został zabrany do zakładu hodowlanego. Z kolei pies należał do jednego z pracowników i był trzymany w ogrodzie "tymczasowo ze względów bezpieczeństwa".
Wyszło jednak na jaw, że w innych klatkach również znajdują się "podmienione" zwierzęta. Lisy polarne trzymano na wybiegu dla lamparta, pies imitował wilka, a nutrie trzymano w terrarium węży.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)