Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Przerwa 03.09.2013

Śledztwo w sprawie gwałtu w Lesie Kabackim w Warszawie

Do prokuratury wpłynęły akta sprawy. W czwartek przy stacji metra Kabaty ma wystartować bieg solidarności z ofiarą gwałtu.
Portret pamięciowy gwałciciela z Lasu KabackiegoPortret pamięciowy gwałciciela z Lasu Kabackiegopolicja.waw.pl
Posłuchaj
  • Aspirant Iwona Jurkiewicz z KSP o ustalonym na podstawie zeznań świadków rysopisie podejrzanego o gwałt w Lesie Kabackim (IAR)
Czytaj także

Do napadu doszło w piątek około godziny 19 w pobliżu ulicy Moczydłowskiej na terenie Lasu Kabackiego. Bandyta zaatakował kobietę, która uprawiała jogging w lesie, zgwałcił ją i uciekł.

Policjanci opublikowali już portret pamięciowy i rysopis poszukiwanego mężczyzny. - Mam nadzieję, że funkcjonariuszom uda się jak najszybciej znaleźć tego sprawcę i zatrzymać. Zrobimy wszystko, żeby wspólnie z policją doprowadzić do przełomu, czyli ogłosić zarzuty, bo nie mam podstaw żeby twierdzić, że wersja podawana przez pokrzywdzoną jest wersją nieprawdziwą - powiedział zastępca prokuratora rejonowego Warszawa-Mokotów, prok. Wojciech Sołdaczuk.

Rysopis domniemanego gwałciciela
Rysopis sprawcy: wiek około 35 la, wzrost co najmniej 190 cm, muskularna budowa ciała, twarz owalna, cera opalona, włosy ciemne, proste, kilkucentymetrowe. Mężczyzna był ubrany w jasną koszulkę z krótkim rękawem, długie spodnie. Na rękach miał czarne rękawiczki.

Informacje o sprawcy gwałtu można przekazywać do komendy rejonowej policji przy ulicy Malczewskiego, a także dzwoniąc na numery telefonów: 22 603 14 54 lub 22 603 11 56. Oraz na alarmowe numery policji: 997 i 112. Za gwałt grozi od 2 do 12 lat więzienia.

W czwartek bieg solidarności z ofiarą gwałtu
W czwartek o godz. 20 przy wyjściu z metra Kabaty ma wystartować bieg solidarności z ofiarą gwałtu. - Będzie to dwukilometrowa trasa prowadząca przez Las Kabacki, którą będzie można pokonać także marszem, rowerem. Zaproszeni są wszyscy - powiedziała Sylwia Zaczkiewicz z grupy "Otwarte Serca Zaciśnięte Pięści". Według niej ten pomysł to także wyraz sprzeciwu wobec opinii, że kobieta ponosi odpowiedzialność za to, że została zgwałcona.

W Polsce oficjalnie odnotowuje się jedynie kilka procent przestępstw na tle seksualnym. Ma to zmienić uchwalona w czerwcu przez parlament nowelizacja przepisów karnych, która przewiduje ściganie z urzędu sprawców gwałtów. Z policyjnych statystyk wynika, że w ubiegłym roku w Polsce popełniono 1432 przestępstwa gwałtu.

PAP/IAR/MP