Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 04.09.2013

Bójka na plaży w Gdyni. Kolejna osoba w rękach policji

Śląscy policjanci zatrzymali ósmą już osobę podejrzaną o udział w bójce na plaży w Gdyni. Jest to 27-latek z Katowic. W czwartek zostanie doprowadzony do prokuratury.
Bójka na plaży w Gdyni. Kolejna osoba w rękach policjikatowice.slaska.policja.gov.pl

Z kolei zarzut udziału w zbiegowisku i pobicia meksykańskich marynarzy usłyszał kolejny pseudokibic. To zatrzymany we wtorek 19-latek ze Śląska. Policja chce, aby mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Decyzje w tej sprawie sąd ma podjąć najpóźniej w czwartek.

W związku z bójką 18 sierpnia na plaży w Gdyni policja dotychczas postawiła zarzuty sześciu mężczyznom w wieku od 19 do 33 lat. Dwaj zostali tymczasowo aresztowani.

18 sierpnia na plaży w Gdyni grupa Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów, którzy tego samego dnia wieczorem mieli kibicować swojej drużynie w meczu z Arką Gdynia - pobiła meksykańskich marynarzy. Poszkodowanych zostało dwóch obywateli Meksyku i jeden Polak.

Świadkowie zajścia informowali media o opieszałej reakcji policji na wezwania na plażę. Komendant główny policji oraz komendant wojewódzki w Gdańsku przeprowadzili kontrole w tej sprawie. W efekcie stanowisko stracił zastępca komendanta miejskiego policji w Gdyni, który dowodził operacją zabezpieczenia meczu z Ruchem Chorzów. Komendant główny policji uznał, że mimo wystarczającej liczby policjantów nie skierował on na plażę patroli, które oddziaływałyby prewencyjnie na zgromadzone tam osoby. Komendant zarzucił też policjantom "brak aktywności w zakresie ustalenia i zatrzymania uczestników bijatyki na plaży jeszcze w trakcie pobytu kibiców na samym stadionie bądź też po jego opuszczeniu".

Także kontrola przeprowadzona na poziomie komendy wojewódzkiej wykazała nieprawidłowości: m.in. niektóre zgłoszenia od świadków zdarzeń na plaży nie zostały przekazane do stanowiska dowodzenia. Wszczęto postępowania dyscyplinarne wobec pięciu gdyńskich policjantów, którym zarzucono m.in. niewłaściwe reakcje lub niewłaściwe przekazywanie informacji. Postępowania prowadzi rzecznik dyscyplinarny działający przy komendancie miejskim gdyńskiej policji.

Prokurator generalny Andrzej Seremet wystosował do swoich podwładnych zalecenie, by w sprawach, w których stadionowi chuligani atakują policjantów lub inne osoby, prokuratorzy żądali bezwzględnych kar więzienia. Seremet zobowiązał prokuratorów, by w przypadku gdy stwierdzą, że dany pseudokibic kolejny raz dopuścił się podobnego przestępstwa, zawiadamiać sąd, który wcześniej skazał tę osobę, aby odwiesić wymierzoną wtedy karę.

mr