Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 05.09.2013

PO o propozycji PSL: Piechociński chciałby sobie stworzyć imperium

To niedojrzała propozycja - tak pomysł ludowców na zmiany resortowe komentuje polityk Platformy Obywatelskiej Ireneusz Raś.
Ireneusz RaśIreneusz Raśireneuszras.pl

Raś jest zdania, że ludowcy takim pomysłem próbują dążyć do zwiększenia stanu posiadania.

- Wygląda na to, że Janusz Piechociński jako minister gospodarki chciałby stworzyć sobie imperium. Chciałby przejąć trochę skarbu, trochę środowiska, trochę turystyki. Obawiam się, że nawet tak zdolny polityk, jakim jest Piechociński, nie pociągnąłby tego - stwierdził Raś.

Polityk PO ma też wątpliwości co do utworzenia nowego ministerstwa energetyki.

- Współdziałanie ministerstw środowiska, skarbu i gospodarki musi być bardziej skoordynowane. Gdyby właśnie zastosować lepszą koordynację to byłoby wystarczające. Tutaj pewne elementy są zasadne, ale też pamiętajmy: zostaje nam druga połowa kadencji, lepiej pewnych spraw nie blokować poprzez działania tylko na papierze - wyjaśnił Raś.

Raś nie wierzy także, by zmiany proponowane przez ludowców przyniosły jakiekolwiek oszczędności. - Przez wiele lat byłem urzędnikiem samorządowym i wiem, że w tym momencie na taką rewolucję nas nie stać - dodał polityk PO.

PSL proponuje zmiany w resortach. Ludowcy chcą zlikwidować ministerstwo Sportu i Turystyki, Administracji i Cyfryzacji oraz Skarbu. Miałby nastąpić powrót do dawnego MSWiA a cyfryzacja miałby przejść do resortu gospodarki. Z ministerstwa Sportu i Turystyki miałby zostać sam sport, a turystyka miałaby trafić także do gospodarki.

Likwidacji miałoby ulec ministerstwo skarbu. Powstałby za to resort energetyki i środowiska.

mr